Są takie rzeczy, które dzielą Polaków. I nie! nie mówię o polityce, sporcie czy kulturze. Mówię o jedzeniu. Specyficznych przykładach podziałów społecznych, niezależnych od majątku, pochodzenia czy światopoglądu. Możesz godzinami mówić o jedzeniu, zgadzać się czy nie zgadzać, ale wystarczy, że zapytasz o to czy placki ziemniaczane je się na wytrawnie czy na słodko, czy majonez Winiary czy Kielecki, czy sernik z rodzynkami czy bez – zacznie się armageddon i pożoga. Nic nie poradzisz, nawet nie próbuj. Masz za mało mocy by okiełznać te siły. Powiem więcej, tych dylematów się nie rozstrzyga. Z nimi się żyje i w naszym domu właśnie z takim jednym żyjemy. Co roku gdy zaczyna się sezon na truskawki Paulina przygotowuje wegański makaron z twarogiem i truskawkami a ja patrzę na te dantejskie sceny z nieskrywanym zdegustowaniem. W każdym razie wyznajemy zasadę, że jak mamy zamiar się dzielić, to najlepiej podzielmy się jedzeniem, więc Paulina się nim ze mną dzieli. No zjem, naprawdę, czasem ze smakiem, ale żebym kiedyś to ot tak dla siebie zrobił? No to już nie. Także dziś, po prawie 4 latach od rozpoczęcia prowadzenia bloga macie przed sobą pierwszy przepis Pauliny. Zróbcie hałas i do dzieła!
Wegański makaron z twarogiem i truskawkami (4 porcje):
- kostka tofu naturalnego (180g)
- 3-4 łyżki cukru + 3-4 łyżki cukru do truskawek
- sok z połowy cytryny lub 2-3 łyżki
- 1-2 łyżeczki kwasu mlekowego (opcjonalnie, ale bardzo rekomendowane – do kupienia na Allegro)
- 1 łyżka ekstraktu waniliowego lub zamienić jedną łyżkę cukru na cukier wanilinowy
- 4 łyżki rzadkiej słodkiej wegańskiej śmietanki (Rama będzie na ten moment najlepsza)
- 300-400g dojrzałych truskawek
- duża szczypta soli (opcjonalnie)
- 1 łyżka płatków drożdżowych (opcjonalnie)
- dowolna ilość makaronu (Paulina używa około 100g na porcję)
- bazylia, mięta (mogą być posiekane)
Wykonanie (15 minut):
Tofu rozdrabniamy w dłoniach na bardzo drobne granulki.
Dodajemy: cukier, sok z cytryny, kwas mlekowy, wanilię, śmietankę i sól.
Mieszamy dokładnie, próbujemy, możemy jeszcze doprawić, ale warto odstawić na 5-10 minut by się przegryzł i doprawić do smaku na koniec.
Truskawki wrzucamy do blendera kielichowego lub wysokiego naczynia blendera ręcznego, dodajemy cukier i blendujemy na pulpę z niewielkimi kawałkami owoców.
Makaron gotujemy i szykujemy od razu zimną wodę (a najlepiej lodowatą). Cedzimy i chłodzimy w zimnej wodzie.
Znów cedzimy.
Na makaron wykładamy wegański twarożek.
Następnie truskawki z cukrem, zioła, mieszamy i…
Zajadamy! Smacznego!
Wskazówki:
- Kwas mlekowy można zastąpić kolejnym 2-3 łyżkami soku z cytryny, ale rekomenduję sobie go kupić – to zupełnie inny smak kwaśny niż ten cytrynowy.
- Truskawki można również rozdrobnić widelcem.
- Można wykorzystać takie truskawki, które mają już swój ostatni dzień – idealnie się sprawdzą.
- Przed blendowaniem można, ale nie trzeba pozbyć się szypułek.
- Truskawki można zblendować na gładko i przetrzeć przez sitko by pozbyć się kawałków owoców oraz pestek jeżeli ktoś woli.
A ja myślałem ze tą cudaczną potrawę wymyśliła moja mama…
Jak widać nie tylko Twoja mama 😀