Sezon na już prawie letnie warzywa i owoce zaczęliśmy od klasycznej kapusty z koperkiem i wędzoną wkładką w postaci tofu. Dziś będzie mniej klasycznie, bo dużo tu mojej własnej inwencji i doświadczenia. Czujecie, że jest bardzo ciepło? Wręcz gorąco? Duszno? O nie, nie, na pewno dziś nie będziecie włączać kuchenki. Piekarnik? Zapomnij! Coś jednak by się zjadło? I wtedy pojawia się on! Niczym jeździec na białym koniu – wegański chłodnik z ogórków i słonecznika. Bez gotowania, bez pieczenia, gotowy w 10-15 minut. Pożywny, lekki i skutecznie chłodzący. Do dzieła!
Wegański chłodnik z ogórków i słonecznika (3-4 porcje obiadowe):
- 500g obranych ogórków (nie wyrzucajcie skórek!)
- 300ml wody (trochę więcej niż szklanka)
- 100g ziarna słonecznika lub orzechów nerkowca (trochę mniej niż pół szklanki)
- skórka otarta z jednej sparzonej i wyszorowanej cytryny
- sok z 1/2 cytryny
- 1 obrany ząbek czosnku
- 1/2 bułki kajzerki
- 150g (małe opakowanie) wegańskiego wytrawnego jogurtu naturalnego
- kilka szczypt świeżo mielonego pieprzu
- 2 łyżki przyprawy za’atar (lub 2 łyżki sezamu, 1 łyżka sumaku, 1/2 łyżki kuminu, 1 łyżeczka tymianku i 1 łyżeczka majeranku)
- sól do smaku (zacznijcie od 1 łyżeczki)
Do podania:
- grzanki
- posiekane skórki z ogórków (tak, te, których nie wyrzuciliśmy)
- oliwa (ja podałem pietruszkowo-miętową – zblendowałem 15 łyżek oliwy z kilkoma gałązkami natki pietruszki i garścią szpinaku – przecedziłem przez pieluchę i gotowe!)
- trochę więcej za’ataru do posypania
Wykonanie (10-15 minut):
Wszystkie składniki blendujemy razem do uzyskania gładkiego chłodnika.
Chłodzimy całość bardzo mocno, ale możemy też jeść od razu.
Na dnie miski umieszczamy porcję posiekanej skórki ogórka.
Zalewamy chłodnikiem, posypujemy za’atarem, skrapiamy oliwą, dodajemy grzanki, ewentualnie zioła własnego wyboru.
Smacznego!
Jeżeli uważasz ten przepis i moją pracę za przydatną możesz postawić mi kawę na: buycoffee.to/tomek.medrek
Dzięki za wsparcie i zachęcam do zajrzenia do innych przepisów!
