Na pomysł tej przekąski wpadłem trochę dzięki współpracy z marką Blue Dragon, jeszcze w zeszłym roku, a trochę dzięki urodzinom naszej przyjaciółki, Kasi. Nie wiedziałem co na rzeczone urodziny przygotować, ale miałem dużo czasu i sporo składników pod ręką. Jak to się skończyło? Wyśmienicie i bardzo syto! Oczywiście, że nie spisałem wtedy proporcji, bo nie byłem tak przewidujący jak teraz. Przygotowałem więc kulki jeszcze kilka razy by móc tu do Was przybyć z gotowym przepisem na świetną, wegańską, imprezową przekąskę. Chrupiące kulki z ryżem to tylko nieco gotowania, mieszania, kulania i smażenia. Do dzieła!
Chrupiące Kulki z Ryżem (przepis na 20 kulek)
- 300g ryżu
- 2 duże marchewki
- pęczek pietruszki lub innych ziół
- 2-3 łyżki oleju o neutralnym smaku
- 250g gęstego sosu Waszego wyboru (ja właśnie użyłem sosów Blue Dragon w saszetkach)
- 200ml mleka roślinnego
- 3 łyżki octu (może być jabłkowy)
- 100-200g mąki pszennej uniwersalnej
- 100-200g panko
Wykonanie
Ryż gotujemy według opisu na opakowaniu (bez soli) do momentu aż nam się ładnie rozklei.
Marchewkę obieramy, ścieramy na drobnych oczkach tarki lub rozdrabniamy w malakserze.
Pietruszkę myjemy i siekamy drobno.
Olej rozgrzewamy mocno na patelni i wrzucamy na niego marchewkę.
Smażymy by odparowało z niej nieco wody.
Wrzucamy do marchewki sos i przesmażamy przez chwilę.
Przykręcamy ogień, dorzucamy ryż i pietruszkę.
Przesmażamy kilka minut, próbując wymieszać, ale nie trudzimy się by to zrobić dokładnie.
Odstawiamy do wystudzenia.
Przekładamy do miski na tyle dużej by łatwo było nam wszystko wymieszać i mieszamy, najlepiej dłońmi by połączyć całość.
Próbujemy, doprawiamy ewentualnie solą, pieprzem lub według uznania i mieszamy.
Kulki formujemy z kawałków masy o wadze 45-50g, jak klopsy czy pulpety (np. ciskając kulką z jednej dłoni w drugą) by wyszły zbite i krągłe.
Odstawiamy je na przynajmniej kilka godzin do lodówki by wyszły zwarte (ja zostawiam na całą noc).
Po tym czasie wyciągamy kulki z lodówki, odstawiamy by lekko podniosły swoją temperaturę i przygotowujemy panierkę.
W miseczce mieszamy mleko roślinne i ocet by stworzyć wegślankę.
Odstawiamy do zagęszczenia na 10-15 minut.
Do jednej miski wsypujemy mąkę.
Do drugiej zaś panko.
Kolejność panierowania wygląda następująco: kulkę obtaczamy w mące, następnie moczymy w wegślance i obtaczamy ostatecznie w panko.
W rondlu rozgrzewamy olej do głębokiego smażenia (musi być przynajmniej tyle by w 3/4 przykryć kulki).
Wrzucamy kulki na rozgrzany do 175°C olej na 3-4 minuty by stały się złoto-brązowe i ciepłe w środku. Jeżeli olej nie przykrywa kulek w całości to w połowie smażenia obracamy je.
Kulki odstawiamy na kratkę lub ręcznik papierowy by pozbyć się nadmiaru tłuszczu, ale nie powinny go one chłonąć zbyt dużo.
Podajemy z sosami własnego wyboru na zimno lub ciepło.
Wskazówki
- Przepis można mnożyć i dzielić by uzyskać ilość kulek jaka nas interesuje.
- Co do sosów, które wybierzemy do wnętrza to panuje tu ogromna dowolność, może to być teriyaki, bbq, słodko-kwaśny, hoisin. Ogólnie każdy gęsty, mocny i cukrowy sos nada się do tego przepisu.
- Nie jestem mistrzem gotowania ryżu, ale taki zwykły, biały, który kupicie w kilogramowych paczkach, zda tu dobrze egzamin. Szkoda czasu i środowiska na te w saszetkach.
Do chrupiących kulek z ryżem podaliśmy sos masło orzechowe-miso do maczania.
Jeżeli uważasz ten przepis i moją pracę za przydatną możesz postawić mi kawę na: buycoffee.to/tomek.medrek
Dzięki za wsparcie i zachęcam do zajrzenia do innych przepisów!
[…] Sos masło orzechowe-miso podaliśmy do chrupiących kulek z ryżem. […]