Mojego zamiłowania do dań na bazie ziemniaków, cebuli i okrasy nie da się ukryć – placki ziemniaczane, kluski śląskie, kluski szare – te przepisy już znajdują się na blogu, a w kolejce dla Was czekają pyzy, knedle czy kopytka. Babkę ziemniaczaną przygotowywałem jeszcze w czasach gdy jadłem produkty odzwierzęce. W takim wypadku nie mogło to się skończyć inaczej niż zweganizowaniem naszej kochanej babki ziemniaczanej. W środku masa soczystych ziemniaków, moja idealna okrasa a dodatkowo podamy ją z kurkami, cebulką i śmietaną. W zasadzie danie jest bardzo łatwe, ale jego przygotowanie zajmuje nieco czasu – plus jest taki, że mamy przynajmniej 9 dużych porcji, którymi możemy obdarować siebie, rodzinę i znajomych. Jeżeli jest jakieś danie, któremu warto poświęcić tyle uwagi i miłości to jest to właśnie moja wegańska babka ziemniaczana – spróbujcie a zrozumiecie. Do dzieła!
Wegańska babka ziemniaczana (przynajmniej 9 solidnych porcji, pełne naczynie 24x24cm):
- 1kg (już po obraniu) mączystych ziemniaków (duża zawartość skrobi, typ kulinarny C – jeżeli ktoś aż tak głęboko wchodzi w temat)
- 1 duża cebula (około 250-300g)
- porcja okrasy z tego przepisu, ale bez dodatku sosu sojowego i octu
- 100ml (niecałe pół szklanki) gorącego mleka (najlepiej sojowe, bo owsiane będzie nieco szare)
- 1 płaska łyżeczka soli
- duża szczypta świeżo mielonego pieprzu
- 1 łyżka mąki pszennej (tylko jeżeli masa jest bardzo rzadka)
- szczypta świeżo mielonego/utartego w moździerzu kminku (jeżeli lubicie)
- 1 łyżka mielonych suszonych grzybów (opcjonalnie, ja używam suszonych shiitake zmielonych w młynku do kawy)
- 3 łyżki oleju (rzepakowy lub słonecznikowy)
Do podania:
- 250-300g umytych kurek
- 1 średnia cebula (około 150-200g)
- 1-2 łyżki wegańskiego masła
- 9 łyżek wegańskiej śmietany (polecam Planton Creamo)
- pęczek szczypiorku
- sól i świeżo mielony pieprz do smaku
Wykonanie (około 40 minut realnej pracy + minimum 1h pieczenia):
Masę najlepiej przygotować w sporej misie (2-3l pojemności).
Cebulę i ziemniaki ścieramy na drobnych oczkach tarki (na mamałygę).
Zaczynamy od cebuli i od czasu do czasu mieszamy ziemniaki z cebulą w trakcie ścierania – sprawi to, że ziemniaki nie będą ciemnieć w trakcie.
Jednego ziemniaka ścieramy na drobnych pionowych oczkach – tak by powstały nitki i odkładamy go na boku.
Podgrzewamy mocno mleko i zaparzamy ziemniaki z cebulą – wlewamy mleko małym strumieniem, cały czas mieszając całość.
Dodajemy okrasę, sól, pieprz, ewentualnie mąkę pszenną i suszone grzyby.
Dokładnie mieszamy.
Nagrzewamy piekarnik do 200°C góra-dół.
Formę wewnątrz smarujemy grubo olejem.
Wylewamy masę do formy, wyrównujemy, na wierzchu układamy startego na nitki ziemniaka (ładnie się zapiecze).
Wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy minimum 1h.
W tym czasie rozgrzewamy dosyć mocno masło i wrzucamy na nie kurki.
Czekamy aż odparuje z nich sporo wody.
Cebulę kroimy dosyć drobno i dorzucamy do kurek – możemy lekko zmniejszyć ogień i ewentualnie dodać jedną, dodatkową łyżkę masła.
Smażymy aż cebula się zeszkli.
Solimy i dodajemy pieprzu do smaku.
Zdejmujemy z ognia.
Wegańska babka ziemniaczana jest gotowa gdy będzie bardzo mocno przypieczona na górze i brzegach, a po lekkim naciśnięciu z wierzchu, będziemy czuć delikatny opór.
Idealnie jest odczekać przynajmniej 0,5-1h by babka stężała i była łatwiejsza do wyciągnięcia z formy (ale wiem, że to trudne).
Siekamy szczypiorek.
Kroimy babkę na kawałki o wielkości jednej porcji.
Na talerzu rozchlapujemy łyżkę śmietany.
Na śmietanę wykładamy babkę, na nią kurki z cebulą.
Całość posypujemy szczypiorkiem.
Smacznego!
Wskazówki:
- Jeżeli nie macie przed tym oporów to spróbujcie dosłownie 1-2 krople surowej masy, sprawdzając w ten sposób czy nie potrzebuje już doprawiania. Masa powinna być niezbyt słona, bo sporo wody jeszcze odparuje i zasolenie się zwiększy – finalnie babka jest dużo bardziej słona niż surowa masa.
- Babkę możemy przechowywać przez 2-3 dni w lodówce i odgrzewać w piekarniku lub na patelni, na niewielkiej ilości rozgrzanego oleju.
Jeżeli uważasz ten przepis i moją pracę za przydatną możesz postawić mi kawę na: buycoffee.to/tomek.medrek
Dzięki za wsparcie i zachęcam do zajrzenia do innych przepisów!
9 łyżek śmietany? To już nie powinno się znajdować w opisie „WEGAŃSKA” BABKA ZIEMNIACZANA… tylko Babka ziemniaczana.
Dzięki za zwrócenie uwagi Krzysztofie, chciałbym Cię jednak uspokoić: wszystkie moje przepisy są 100% wegańskie a ja sam gotuję tylko wegańsko i bardzo często już nawet zapominam użyć „wegański” przy opisywaniu produktów takich jak mleko, masło, jogurt czy śmietana 🙂
Jakoś mnie ten dopisek i najlepszej babce nie przekonuje. Ja robię lepszą, bo z mięskiem. 😉
ehehehehehe 🤦🏻♂️