Vegan Fish & Chips – Wegańska Seleryba z Frytkami

Mięsne fish & chips jadłem w swoim życiu może ze 2-3 razy, w mieście ani trochę portowym, ale za to przynajmniej położonym w granicach panowania Królowej Brytyjskiej. To co zapamiętałem to prostota tego dania, dopracowana panierka i klasyczne dodatki, z których jeden znajdzie się tutaj. Wegańska seleryba z frytkami to niekoniecznie innowacyjny sposób imitacji ryby, ale postarałem się by wznieść go na wyższy poziom smaku i konsystencji. Szczerze mówiąc, nie przeszkadzałby mi w tym daniu brak posmaku rybnego – warzywa w panierce, z sosem i frytkami to już dużo by zaznać szczęścia. Sprawdźcie jednak mój sposób na uzyskanie rybnych aromatów, ręczę, że nie pożałujecie.

Vegan Fish & Chips – Wegańska Seleryba z Frytkami (4 porcje)

Seleryba

• jeden korzeń selera (około 500g po obraniu)
• cztery arkusze nori
• 30-40g suszonych wakame
• 1-1,5l wody
• 2 łyżki neutralnego oleju
• 10g soli

Panierka

• 50g mąki pszennej uniwersalnej + 10-20g do obtoczenia (2-3 łyżki)
• 50g mąki ryżowej lub ziemniaczanej (2-3 łyżki)
• łyżeczka proszku od pieczenia (lub 1/3 łyżeczki sody oczyszczonej)
• 1/2 łyżeczki kurkumy (opcjonalnie)
• porządna szczypta soli (2-3g)
• 100ml jasnego, zimnego piwa lub wody gazowanej (niecałe pół szklanki)
• 1 łyżka octu (może być jabłkowy, winny itp)
• 1-2L neutralnego oleju do smażenia

Do podania

• sos tatarski (przepis tutaj)
• dwie porcje kiszonych frytek (przepis tutaj)

Wykonanie

Selera przygotowujemy minimum kilka godzin wcześniej, najlepiej dzień wcześniej.
Obieramy, kroimy na 1-1,5cm plastry a te plastry w poprzek, na paski po około 1,5-2cm.
W szerokim garnku układamy dwa arkusze nori, wakame, selera i zalewamy wodą na tyle by tylko przykryć selera.
Dolewamy olej, dodajemy sól i zagotowujemy.
Gotujemy z lekko uchyloną przykrywką, na wolnym ogniu, przez 15-25 minut, sprawdzając czy seler już jest miękki. Zależy nam na miękkich, ale nie rozpadających się kawałkach.
Odstawiamy do wystudzenia i tak przechowujemy do czasu smażenia.
Przed smażeniem wykładamy selera do odcieknięcia, a następnie owijamy go w nori.
Kroimy elementy z arkusza, które odpowiadają szerokości kawałków i dobieramy tak długość by zawinąć jedną warstwę wokół warzywa.
Nie musi być idealnie pokryta cała powierzchnia.

Obtaczamy lekko w mące pszennej.
Odkładamy na bok i przygotowujemy panierkę.
Mieszamy wszystkie suche składniki (mąki, proszek do pieczenia, sól, kurkuma), zalewamy 3/4 wody lub piwa, mieszamy porządnie i dolewamy resztę płynu oraz łyżkę octu, mieszając niezbyt intensywnie (zależy nam by bąbelki nadal były widoczne).
W garnku rozgrzewamy olej do 180°C.
Każdy kawałek moczymy (np. za pomocą szczypiec) w cieście i przekładamy na olej. Na chwilę zatonie, ale moment później pojawi się na powierzchni. Smażymy 3-4 minuty. Można w połowie tego czasu obrócić selerybę na drugą stronę.
Odkładamy na kratkę lub ręcznik papierowy by odsączyć tłuszcz.
Wegańska seleryba z frytkami jest gotowa!

Jak wspomniałem wyżej, podajemy ją z sosem tatarskim i kiszonymi frytkami. Można rozważyć dwa inne klasyczne dodatki – puree z groszku oraz ocet słodowy z solą.

Wskazówki

• Danie jest łatwe, ale pracochłonne, więc warto wcześniej sobie wszystko zaplanować.
• Nie polecam używać sody zamiast proszku do pieczenia.
• Wywar z selera i glonów może stać się bazą do zupy bezrybnej.
• Ciasto nie może być zbyt gęste, bo zamiast ładnie poszarpanej, lekkiej panierki, otrzymamy ciężki kokon. Celujcie w konsystencję trochę gęstszą niż ciasto naleśnikowe.

Jeżeli uważasz ten przepis i moją pracę za przydatną możesz postawić mi kawę na: buycoffee.to/tomek.medrek
Dzięki za wsparcie i zachęcam do zajrzenia do innych przepisów!