Jednym z powszechnych przekonań związanych z grillowanymi warzywami, grzybami czy owocami jest to, że nie wykorzystuje się ich jako główny składnik w pełnoprawnych daniach, a zazwyczaj jedynie jako dodatek do czegoś innego. Wszelkie szaszłyki z papryki i pieczarek, grillowane szparagi, cukinia marnują się jako urozmaicenie naszej diety, podczas gdy według mnie absolutnie zasługują na to by być w centrum zainteresowania – wygląda to tak jakby ludzie nie wiedzieli co z nimi można zrobić. Myślę, że jednym z fajniejszych przykładów na to jak wykorzystać takie składniki jest mój przepis na baba ghanoush – bez grillowania lub/i opiekania bakłażana to nigdy nie będzie to samo. To on gra tam pierwsze skrzypce. Dziś mam dla Was coś jeszcze ciekawszego: sałatka z grillowanymi karczochami, szparagami i cytrusowym dressingiem ponzu to dowód na to, że warzywa z grilla mogą nie tylko wynieść każdy przepis na kompletnie inny poziom smaku, ale będą jego gwiazdami. W tej sałatce aromat grilla doskonale komponuje się z kwaskowym i odświeżającym dressingiem, a tofu i edamame dbają o podaż białeczka. Ta kompozycja to po prostu sałatkowa bomba umami! W przepisie rozpisałem dla Was wszystko przystępnie – część przygotujecie w kuchni a resztę wykończycie na grillu. Całość oczywiście można zrobić w domu z pomocą patelni grillowej. Wystarczy tego gadania, przekonajcie się o tym wszystkim sami. Do dzieła!
Sałatka z grillowanymi karczochami, szparagami i cytrusowym dressingiem Ponzu (porcja dla dwóch osób):
W domu:
- 1 spora sałata rzymska
- 15-20 pomidorków koktajlowych lub 1 spory pomidor (250-300g)
- solidna garść orzechów włoskich
- 150-200g ugotowanego edamame (sama fasola, bez strąków)
Na grillu:
- 10-15 zielonych szparagów
- 6-8 serc karczochów w zalewie
- 2 ząbki czosnku
- 2-4 łyżki oliwy
- spora szczypta soli
- 6-10 plastrów tofu
- 1-2 łyżki sosu sojowego Kikkoman
Dressing:
- 3 łyżki oliwy
- 4 łyżek ponzu
- 1 łyżka gładkiej musztardy
- 3 łyżki syropu klonowego
- duża szczypta świeżo mielonego pieprzu
Do podania:
- sezam
- zioła (szczypiorek, natka, kolendra)
- ciut zestu z cytryny
Wykonanie (15 minut w domu i 20 minut na grillu):
Edamame (świeże czy mrożone) gotujemy około 5 minut w osolonej wodzie.
Sałatę myjemy i kroimy w paski a następnie w poprzek na krótsze kawałki.
Pomidorki kroimy na pół, lub pomidora w średnią kostkę.
Orzechy siekamy drobniej.
W domu przygotowujemy również po części dressing:
Mieszamy oliwę, Kikkoman Ponzu, musztardę, syrop klonowy i pieprz w słoiku.
Zakręcamy i trzepiemy energicznie aż powstanie jednolity dressing.
Próbujemy i ewentualnie doprawiamy do smaku, ale powinien być w punkt.
Szparagi nacieramy 1-2 łyżkami oliwy i solimy solidnie.
Serca karczochów odcedzamy z zalewy i osuszamy np ręcznikiem papierowym.
Nadziewamy je na krótkie patyki do szaszłyków, a na końcu umieszczamy ząbek czosnku – uwaga, by nie pękł, wystarczy go wcisnąć, nie musi zostać przebity.
Tofu kroimy w plastry i marynujemy w sosie sojowym Kikkoman i 1-2 łyżki oliwy
Na mocno rozgrzanym grillu umieszczamy tofu, szparagi i karczochy.
Grillujemy po 2-3 minuty na stronę, obracając 3-4 krotnie aż złapią mocny kolor a szparagi zmiękną, ale nie staną się bardzo wiotkie.
Odkładamy szparagi, karczochy i tofu do lekkiego ostygnięcia.
Czosnek kroimy w plasterki lub siekamy – zależnie od umiejętności.
Na czas studzenia szparagów, karczochów i tofu umieszczamy go w słoiku z dressingiem i mieszamy.
Po 5-10 minutach szparagi kroimy na kawałki o długości 1-2cm a karczochy siekamy na średnie kawałki.
Wszystko umieszczamy w jednej misce. Zalewamy dressingiem i mieszamy dokładnie, ale delikatnie.
Na wierzchu układamy plastry tofu.
Posypujemy zestem, sezamem i szczypiorkiem.
Gotowe, smacznego!
Wskazówki:
- Do tofu możemy użyć ulubionej marynaty lub i przypraw (np sichimi togarashi będzie tu pasowało) – ja podałem bazową opcję
- Sałatkę można śmiało mnożyć dla większej liczby osób – po prostu pamiętajcie o większej misce!
- Przepis i ilości traktujcie dosyć luźno (oprócz dressingu) – ważne żeby zachować proporcje, ale nic się nie stanie jeżeli któregoś składnika będzie mniej a innego więcej.