To prawdopodobnie mój najłatwiejszy i najszybszy sposób na grilla. Zapytacie jaki? Odpowiem, że Kikkoman Teriyaki! Wiecie, że lubię pokombinować na ruszcie, ale nie znam lepszego sposobu gdy przed grillem mam mało czasu lub po prostu mi się nie chce (bo każdemu się czasem nie chce, prawda?). Wraz z marką Kikkoman po raz kolejny eksplorujemy dla Was temat piątego smaku czyli umami. Tym razem tradycyjne kotlety sojowe z grilla spotykają się z umamiczną marynatą Kikkoman Teriyaki, uzupełnioną salsatką (połączenie sałatki i salasy – sprytnie, nie?) z grillowanego ananasa, ostrym sosem, nutami sezamu i mocą ziół. Dla mnie to pychotka i myślę, że niejednej osobie kochającej (czy też nie) kotlety sojowe przypadnie do gustu. Do dzieła!
PS: możecie również sprawdzić inny przepis na kotlety sojowe z grilla – kliknijcie tutaj.
Kotlety sojowe z grilla w marynacie teriyaki (porcja na 2-3 porządne wrapy lub 5-6 tacosów):
Kotlety:
- paczka kotletów sojowych płatów – tych małych (około 100g)
- 1-1,5 szklanki wrzątku
- 4-5 łyżek marynaty Kikkoman Teriyaki
- 1 łyżka czosnku w proszku
- 3 łyżki syropu klonowego lub innego słodziwa
- 3 łyżki oleju o neutralnym smaku i zapachu (rzepakowy, słonecznikowy itp)
- sok z połowy limonki (około 2 łyżki)
Salsatka (czyli taka sałatka, ale jak salsa – sprytne, nie?):
- 3-4 garści sałaty (ja użyłem roszponki)
- 1/2 ananasa
- 1 duży pomidor malinowy (około 300g)
- 1 średnia czerwona cebula (około 150-200g)
- 2 średnie ogórki (około 200-300g)
- garść kolendry
- garść natki pietruszki
- 2-3 łyżki oleju sezamowego
- 1/2 łyżeczki soli
- 2 duże szczypty świeżo mielonego pieprzu
- sok z połowy limonki (około 2 łyżki)
Do podania:
- dowolne wrapy lub tacosy
- biały sezam
- ostry sos
Wykonanie (około 30 minut w domu + 10 minut na grillu):
W garnku lub odpornej na temperaturę misce zalewamy kotlety wrzątkiem, przykrywamy i odstawiamy na 5-10 minut.
W tym czasie możemy umyć, pokroić warzywa i ananasa.
Od ananasa odkrawamy czubek i podstawę. Obcinamy skórę z boku i kroimy na około 1cm plastry.
Pomidora i ogórki kroimy w średnią a cebulę w drobną kostkę.
Zioła siekamy drobno.
Kotlety odciskamy z nadmiaru wody – uwaga! mogą być jeszcze gorące.
Umieszczamy je w misce, dodajemy Kikkoman Teriyaki, czosnek, syrop klonowy, olej i sok z limonki.
Wmasowujemy i wtłaczamy marynatę do kotletów tak by były dosyć mokre.
Możemy je tak marynować maksymalnie 12h (dłuższe marynowanie grozi ich rozpuszczeniem w marynacie), ale właściwie są już gotowe do grillowania.
Kotlety możemy nadziać na patyki do szaszłyków, ale równie dobrze możemy je grillować bezpośrednio na grillu.
Grillujemy około 1-2 minuty na stronę na średnim ogniu. Będą szybko łapać kolor, więc warto je często obracać.
Po 3-4 obrotach czy też 4-8 minutach powinny być gotowe.
Ananasa również można zgrillować po 2-3 minuty na stronę na mocnym ogniu. Nie musimy go niczym smarować.
Wszystkie warzywa, ananasa i zioła mieszamy w misce z olejem sezamowym, solą, pieprzem i sokiem z limonki.
Grillujemy chwilę wrapa lub tacosy (jeżeli korzystacie z miękkich, nie twardych) na ruszcie.
Dodajemy sałatę do salsatki lub bezpośrednio na wrapa (patrz wskazówki).
Następnie salsatkę, na nią kotlety sojowe z grilla w marynacie teriyaki, sezam, ostry sos, jeszcze nieco ziół i gotowe!
Zwijamy w dowolny sposób (ja lubię złożyć dół do środka a potem boki jak skrzydełka by stworzyć wrapa, który ma mocno wyeksponowany środek). Dół można zawinąć folią aluminiową lub papierem do pieczenia.
Smacznego!
Wskazówki:
- Kotlety mogą lekko przywierać do rusztu i może być potrzeba by ruszyć je lekko łopatką.
- Salsa zacznie nam wydzielać dużo wody, więc lepiej przygotować ją na świeżo. Jeżeli jednak z jakiegoś powodu nie przygotowujecie jej na świeżo to wtedy sałatę połóżcie na wrapie osobno, bo inaczej bardzo zmięknie w salsatce.
- Nadmiary płynów z salsy można zaś odlać przez sitko i wypić – mocarny koktajl, mniam!
