Dziś chciałbym podzielić się z Wami moim doświadczeniem na temat przygotowywania burgerów, które sięga już ponad 7 lat. Jako, że przeszedłem swego czasu przez niemal wszystkie etapy boomu burgerowego w Polsce – fast foody, food trucki, pierwsze lokale aż po moment, gdy nawet w porządniejszych restauracjach można było dostać bułkę z wołowiną w wersji gourmet, trochę tego doświadczenia się zebrało. Zdarzało mi się przygotowywać burgery w McDonald’s, w food trucku i nie zliczę ile razy w domu. Fakt, do tego roku tylko z wołowiną, ale po wejściu zamienników mięsa jak Beyond, Dobra Kaloria, Bezmięsny czy poczciwy Next Level z Lidla i po dopracowaniu przepisu na wegańskie bułki moje możliwości w przygotowywaniu wegańskich burgerów są niemal nieograniczone. Tak, na przykład, powstały poniższe kompozycje: klasyka z chrzanowym kolesławem czy niby-japoński burger z gruszką marynowaną w tahini i nori, tofurożkiem z zieloną cebulką i yubą w bekonowym stylu (na którą przepis znajdziecie tutaj).
Dziś będzie ni mniej, ni więcej tylko klasyka. Klasyczny, wegański burger, do bólu sztampowy, od którego możecie zacząć swoją przygodę z bułkami i zamiennikami. Znajdziecie poniżej krok po kroku, bardzo dużo wskazówek, jak takiego burgera przygotować, by wszedł na jeszcze wyższy poziom niż te, które jedliście dotychczas. Zaskoczyć znajomych, a może nawet i siebie, smakiem klasyki, w wersji wegańskiej.
Gotowi? Do dzieła!
KLASYCZNY, WEGAŃSKI BURGER
- zamiennik burgera (Beyond Meat, Next Level, Bezmięsny, Dobra Kaloria itp…)
- dobre, burgerowe bułki (przepis tutaj)
- yuba w bekonowym stylu (przepis tutaj)
- majonez (polecam jaglany z mojego przepisu lub z aquafaby – przepis tutaj)
- ketchup
- cebula
- pomidor
- pikle
- zamiennik masła (Osełka z Wege Sióstr, Naturli Blok do Smarowania, Vioblock)
- zamiennik sera (polecam Simply V)
Wykonanie i wskazówki:
Kroimy bułkę wzdłuż a na patelni (dobrze mieć dużą, żeliwną patelnię, ale taka z nieprzywierającą powłoką również spełni swoje zadanie) roztapiamy łyżkę stołową masła.
Zamiatamy masełko połówkami bułki i układamy je na mocno rozgrzanej patelni. Tostowanie bułki to bardzo ważny proces, który pomaga uniknąć rozmiękania bułki i trzyma jej strukturę od najbardziej narażonej, rozciętej strony.
Kroimy warzywa: sałatę w paski, cebulę w pół-krążki, pikle w długie, cienkie paski, pomidora od spodu do góry – nie od boku! Przede wszystkim tracimy dużą część pomidora na szypułkę, a plastry nie są tak okrągłe i piękne jak w przypadku krojenie od dołu.
Ścieramy ser na drobnych oczkach tarki (chyba, że nasz zamiennik jest w plastrach to nie ścieramy).
Zdejmujemy stosowane bułeczki z patelni i wrzucamy na nią burgery.
Dół bułki smarujemy majonezem i kładziemy na talerzu, na którym będziemy podawać burgera. Majonez układamy łyżką na środku i okrężnymi ruchami rozsmarowujemy do wewnątrz, pozostawiając największą ilość w centrum. Pomaga to przy układaniu całości i zapobiega wyprowadzaniu majonezu poza burgera podczas jedzenia. Podobnie postępujemy z każdym gęstszym sosem w naszym burgerze.
Na majonezie układamy sporą porcję sałaty lodowej (sałata i cebula to jedyne dwie rzeczy jakie wprowadzą odmienną, chrupiącą teksturę do naszego burgera. Logicznym jest, że z cebulą nie możemy przesadzić, więc nie oszczędzajmy na sałacie).
Obracamy burgera na drugą stronę układamy na nim ilość sera jaka nas satysfakcjonuje, czekamy chwilę aż burger zamknie się od spodu i robimy coś, co pomoże nam konkretnie rozpuścić ser.
Polewamy gorącą patelnię wodą wokół burgera i przykrywamy – przykrywką, blaszaną miseczką, drugą patelnią (jak na zdjęciu), tworząc parę wodną, która roztopi nawet tak krnąbrny ser jak wegańskie zamienniki.
Obok układamy yubę do lekkiego podgrzania.
Burger po takim parowaniu jest praktycznie gotowy i możemy ściągnąć go na sałatę lodową by odpoczął, to jest: wyrównać jego temperaturę na zewnątrz i wewnątrz. Pamiętajcie, że Beyonda czy Next Level nie smaży się do osiągnięcia brązowej kupki przesmażonego czegoś. One mają być różowe i tylko domkniętę z zewnątrz.
Smarujemy górę bułki ketchupem, w sposób nakreślony przy rozprowadzaniu majonezu.
Układamy dwa plastry pomidora, dwa-trzy plasterki pikli, potem nieco kawałków cebuli i całość przykrywamy koroną bułki z ketchupem.
Jako, że nie ma nic lepszego niż klasyczny, wegański burger, zajadamy całość ze smakiem. W razie pytań i wątpliwości pozostaję do dyspozycji.
Pozdrawiam!
[…] Wegańskie bułki do burgerów i kanapek wykorzystałem w tych przepisach: Klasyczny Wegański Burger […]
[…] P.S. Składanie tego burgera warto podeprzeć wskazówkami z tego wpisu: Klasyczny Wegański Burger. […]
[…] Jeżeli chcecie wiedzieć jak wegańskie mięso na burgery wykorzystać do stworzenia idealnego burgera zajrzyjcie do mojego poprzedniego burgerowego wpisu – link tutaj. […]
[…] przygotowaniem burgera warto podeprzeć się wskazówkami z mojego przewodnika do wegańskich burgerów. Jeżeli w Waszej okolicy nie ma piekarni, która serwuje dobre wegański bułki do burgerów to ja […]