Fajitas to taki meksykański styl dania, który oprócz aromatycznej (ale niekoniecznie pikantnej) mieszanki przypraw korzysta z mięsa krojonego w paski i papryki. Całość smaży się krótko a następnie taką smażonkę podaje z ryżem, w burrito czy taco. Pomyślałem, że trochę inną techniką, ale podobnymi smakami możemy uzyskać przystępny, bardzo smaczny wegański obiad, który na świeżo będzie pyszny, lekki i przyjemny. Będzie odpowiedni do zabrania kolejnego dnia do pracy. Będzie można go przygotować w większej partii a przy okazji nie nabrudzić zbyt wiele w kuchni. Brzmi jak marzenie? To posłuchajcie jeszcze o nazwie: FASOLITAS – fasolka fajitas, bo tak sobie to wymyśliłem, sprytnie co nie? Będzie smakowicie, szybko i łatwo! Czy to wystarczy by Was zachęcić?
Do dzieła!
Fasolitas – fasolka fajitas (3-4 porcje obiadowe)
- 500g fasolki szparagowej (ja użyłem po 250g żółtej i zielonej dla kolorku)
- około 500g (cztery średnie) ziemniaków (ja użyłem czerwonych dla kolorku, ale mogą być zwykłe)
- 2l wrzątku + łyżka soli
- 2 łyżki oleju
- 1 łyżka kuminu
- 1 łyżka słodkiej papryki
- 1 łyżka czosnku w proszku
- 1 łyżka cebuli w proszku (opcjonalnie, można rozetrzeć w moździerzu cebulę w płatkach)
- 1/4 do 1 łyżeczki chilli lub pieprzu cayenne – zależnie od tego jak pikantne chcemy mieć danie
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka tymianku
Do podania:
- świeża czerwona papryczka chilli
- kilka cząstek limonki
- posiekana kolendra
- cienko skrojona czerwona cebula
- pokruszone nachosy
Wykonanie (około 45 minut):
Gotujemy wodę z łyżką soli.
Ziemniaki szorujemy i kroimy w grubszą kostkę, odcinamy końcówki fasoli, myjemy.
Ziemniaki wrzucamy do wrzątku, po 5 minutach dorzucamy do nich fasolę i gotujemy jeszcze 5 minut.
Na blachę wylewamy olej i wkładamy do piekarnika, który rozgrzewamy do 120°C, góra-dół.
Warzywa cedzimy i wykładamy na blachę z rozgrzanym olejem (uwaga na gorący olej!).
Trochę mieszamy, ustawiamy piekarnik na 220°C z opcją grill (grzałka u góry), blachę wkładamy dosyć wysoko.
Tak pieczemy 10 minut.
Mieszamy wszystkie przyprawy w miseczce.
Po 10 minutach wyciągamy blachę z piekarnika, posypujemy wszystko mieszanką przypraw i mieszamy dokładnie.
Pieczemy jeszcze minimum 10-15 minut na 220°C z funkcją grill, na górnej półce, ale sprawdzamy co około 5 minut czy całość jest już ładnie przyrumieniona (a nawet lekko zbrązowiona). Przy każdej takiej kontroli warto przemieszać warzywa.
Gdy osiągniemy pożądany efekt przysmolenia, wyłączamy i otwieramy piekarnik by całość lekko się przestudziła.
Fasolitas czyli fasolkę fajitas (hihi) umieszczamy z dowolnymi świeżymi warzywami i sosami w burrito, podajemy z ryżem lub w taco. Ja lubię wcinać ją samą z dodatkami – ziemniaczki już tam są, więc obiadowo wszystko się zgadza.
Jako dodatki proponuję skropić limonką, dodać plasterki chilli, czerwonej cebuli, posypać kolendrą i nachosami.
Smacznego!
Jeżeli uważasz ten przepis i moją pracę za przydatną możesz postawić mi kawę na: buycoffee.to/tomek.medrek
Dzięki za wsparcie i zachęcam do zajrzenia do innych przepisów!
Dziękuję za ten przepis, było pyszne 🙂
Aga, dziękuję! Polecam się 💚